Forum Narnia.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Wśród miast i wsi Narnii (Karty postaci)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Narnia.pl Strona Główna -> Narnijskie RPG / Archiwum narnijskiego RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 15:18, 12 Cze 2010    Temat postu: Wśród miast i wsi Narnii (Karty postaci)

Ker- Paravel

- Nie, nie zamierzam cię zabrać! - powiedział Zefir do przybranej siostry. - Nie będę ciągać za sobą dzieci!
- Nie jestem dzieckiem! - obruszyła się "księżniczka" Ellenai. - Chcę popłynąć z tobą! Siostra przyda ci się w drodze.
- Za nic! - opdarł Zefir. - I bez ciebie będę miał dość kłopotów!
- Zabierz mnie! - zaczęła się do niegło łasić kuzyneczka. - Obiecuję, że nie będę szukać kłopotów.
- To bez znaczenia, kłopoty będą szukać ciebie. I znajdą! - odrzekł Zefir. - Nigdzie nie jedziesz, Ell! Zostajesz w domu! - i odszedł, aby zebrać towarzyszy na morską wyprawę.
Ellenai patrzyła za nim chwilę.
- A ja i tak z tobą pojadę! - szepnęła. - Nie pozbędziesz się mnie na tej wyprawie!

Imię: Ellenai
Wiek: 17 lat
Rasa: Człowiek
Klasa: Poszukiwacz Przygód
Wygląd: avatar najlepiej ją przedstawia. Jest wysoką i smukłą, niebieskooką blondynką. Jasnozłote włosy spływają jej aż do pasa. Jasne włosy i jasna cera najlepiej wskazują, że jest rodowitą Narnijką, z krwi i kości, z dziada pradziada.
Charakter: wesoła i ufna, zawsze z optymizmem patrząca na życie. Nieco swawolna, przekorna i nieposłuszna, taki „trzpiot”. To sprawia, że potrafi wpakować się w niezłe tarapaty. Zarazem jednak współczująca, wierna i kochająca.
Historia: jest kuzynką i wychowanicą króla. Jej matka była kuzynką króla a ojciec jednym z jego najlepszych rycerzy. Gdy się pobrali, wyjechali z Ker - Paravelu i zamieszkali w miasteczku Beruna, nieopodal Bobrowej Tamy. Tam też urodziła się Ellenai. Gdy jednak miała 3 lata, Berunę nawiedziła zaraza, której ofiarą padli również jej rodzice. Ona sama jakimś cudem ocalała. Gdy król dowiedział się o tym, że została sama na świecie, zaopiekował się nią.
Zefir zawsze traktował Ellenai jak swoją małą siostrzyczkę. Dokuczał jej trochę, ale w gruncie rzeczy kochał ją bardzo. Ellenai również odpłacała my siostrzaną miłością i traktowała go jak uwielbianego starszego brata. Potrafiła jednak mu się odgryźć, gdy pozwalał sobie na zbyt daleko idące złośliwości. Jako dzieci często bawili się razem, kłócili i godzili niezliczoną ilość razy i nawet nie zauważali, że choć byli tylko kuzynami, zaczęli traktować się jak rodzeństwo. Również wszyscy Narnijczycy zdawali się zapominać, że Ellenai nie jest córką króla i mówili o niej „księżniczka”.
Ekwipunek: sztylet przy pasie, sakiewka.
Umiejętności dodatkowe: potrafi posługiwać się sztyletem oraz strzelać z łuku, ale nie jest w tym mistrzynią. Ma również podstawowe wiadomości z zakresu ziołolecznictwa.

AKCEPT


Ostatnio zmieniony przez Ellenai dnia Śro 15:10, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienna
Osobisty Strażnik Króla
Osobisty Strażnik Króla


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 12:12, 14 Cze 2010    Temat postu:

Sorry, ale nie wiedziałam dokładnie ile będzie tych punktów, więc dodałam jeszcze pochodzenie, mam nadzieje, że to nic nie szkodzi... Smile

Do przybrzeżnego miasteczka zmierzał drogą zadbany, bułany rumak. Koń niósł na grzbiecie smukłą dziewczynę o jasnych włosach, zaplecionych w warkocz. Otulała się ona w ciemny płaszcz, gdyż dzień ten był chłodny. Gdy tylko wjechała na pagórek, z którego rozciągał się widok na wioskę, przystanęła i przesunęła zmęczonym wzrokiem po okolicy.
- Dojechaliśmy, jak widać - odezwała się cicho i spięła rumaka, a ten z wolną ruszył w przód.
W końcu, dziewczyna dojechała do karczmy i zostawiła konia w niewielkiej stajni, po czym weszła do środka. Z niewielkiej sakiewki, przymocowanej do paska wyciągnęła kilka monet i spojrzała na nie niechętnie. Stanowczo za mało, by wystarczyło na coś więcej niż tylko mały posiłek...
Rozejrzała się po wnętrzu oberży. Jej wzrok przyciągnęła dwójka rycerzy, siedząca przy małym stole w rogu pomieszczenia. Na piersiach mieli oni bowiem królewski herb. Albo raczej książęcy...
Dziewczyna od razu ruszyła w tamtą stronę. Obok, na stole, leżał pergamin, na którym dokładnie opisano powód, dla którego zjawili się właśnie tutaj i właśnie w tym czasie. Skrzywiła się lekko - morska wyprawa. Widać, na okręcie nie znajdzie się miejsce dla jej konia...
"Czemu by nie?" - zapytała jednak siebie w myślach jasnowłosa dziewczyna. Jej twarz rozjaśnił lekki uśmiech. Przysiadła na brzegu obszernej ławy i zapisała na nowej kartce, którą podał jej jeden z rycerzy:

Imię: Nienna.
Wiek: 19 lat.
Rasa: Człowiek.
Klasa: Wojownik: łucznik / Poszukiwacz przygód.
Pochodzenie: Prawdopodobnie Narnia.
Wygląd: Wysoka, szczupła i smukła dziewczyna, o bardzo jasnych, blond włosach, sięgających za ramiona, które są najczęściej zaplecione w warkocz, niebieskooka, o pięknej twarzy.
Zwykle ubrana w skórzaną tunikę bez rękawów, sięgającą kolan, przepasaną paskiem z ciemnej skóry, spod niej wyzierają wąskie rękawy lnianej bluzki. Wysokie buty, zachodzące na ciemnobrązowe spodnie. Na włosach rzemyk.
Przy jakiejś bardziej uroczystej okazji ubrana w długą, granatową suknię z ciemnym paskiem, wysokie buty, których i tak nie widać, pod długą sukienką. Na ramiona zarzuca ciemny płaszcz.
Charakter: Jest dość nieufnie nastawiona do ludzi, aczkolwiek, jeśli już kogoś pozna i się z nim zaprzyjaźni, staje się bardziej otwarta. Zwykle uprzejma, szczera i poważna, jednak ma poczucie humoru. Potrafi dać sobie zawsze radę i nie narzeka na niewygody. Jej największą wadę stanowi upór - trudno ją do czegokolwiek zmusić.
Historia: Nie wie, kim byli jej rodzice. Odkąd pamięta, wychowywały ją driady. Duchy drzew znalazły ją dziewiętnaście lat temu, porzuconą na skraju lasu w plecionym koszyku, w którym znajdowała się niewielka kartka. Zapisano na niej:
„Błagamy o pomoc! Zaopiekuj się, dobry człowieku, naszą córką, zapewnij jej schronienie. Tylko tu ostawić ją mogliśmy, gdyż gdzie indziej grozi jej niebezpieczeństwo.”
Dziewczyna do tej pory nie wie o jakież niebezpieczeństwo mogło chodzić. Driady twierdziły, że w jej żyłach płynie szlachecka krew, ale ona za nic nie chciała w to uwierzyć. To driady nadały jej imię, jednak gdy skończyła 14 lat, ruszyła w świat. Na początku swojej wyprawy spotkała królewskiego łucznika i podróżowała dalej razem z nim. Forin był dla niej jak ojciec – przygarnął ją głodną i przemarzniętą, a potem uczył łucznictwa i posługiwania się bronią. Nienna wypytywała go o swoją przeszłość, jednak on nie potrafił nic o niej opowiedzieć. Trzy lata później, Forin zaginął na jednej z królewskich misji. Nikt o nim nie słyszał. Od tamtej pory, dziewczyna tułała się po świecie, szukała przygód. Kilka razy wpadła w poważne tarapaty, jednak zawsze wychodziła z nich cało. Jak na łuczniczkę i poszukiwacza przygód w jednym przystało, zgłosiła się na ochotnika, by uczestniczyć w wyprawie księcia Zefira.
Umiejętności dodatkowe: Jest sprytna, mistrzowsko strzela z łuku i doskonale jeździ konno. Potrafi tropić oraz bezszelestnie się poruszać, podchodzić wroga.
Ekwipunek: Długi łuk z ciemnego drewna, kołczan pełen strzał, sztylet, torba z ciemnej skóry na rzemyku, zwykle przypięta do juków (to w niej znajduje się jej „oficjalny” strój), sakiewka ziołowa. Towarzyszy jej bułany rumak o ciemnej grzywie.

Moja postać wygląda mniej-więcej tak:



Nie dokładnie o to mi chodziło, ale już trudno... Sama rysowałam. :>

Prosiłam, żebyście w grze używali takich imion, jakie macie nickach. Zmieniłam więc twoje imię na Maria, chyba ze wolisz nazywaś sie Marysia, to możesz zmienić .E.

EDIT: Imię zmieniłam z powrotem na Nienna. Skoro już tak, to zmienię sobie nick na "Nienna", bo jak widać, nawet fakt, iż byłam już w poprzednim RPG Marią i w jeszcze poprzednim, nie ma znaczenia, a nie chcę być również w tym, skoro jest NOWE. Zaraz napiszę do Admina, żeby mi zmienił nick. I PROSZĘ, nie zmieniać więcej imienia mojej postaci.

AKCEPT


Ostatnio zmieniony przez Nienna dnia Pią 20:32, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elladan
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy


Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 15:00, 14 Cze 2010    Temat postu:

(Zapożyczyłem imię, oraz kilka cech ze Śródziemia).

Imię: Elladan
Wiek: Ok. 2800 lat.
Rasa: Pół-elf
Klasa: Łucznik
Pochodzenie: Rivendell
Wygląd: Wysoki, szczupły, czarne długie włosy do połowy pleców. Jego twarz pokrywa zarost, co pokazuje, że nie jest elfem czystej krwi. Oczy niebieskie.
Charakter: Ogólnie dosyć pomocny, jednak potrafi być złośliwy. Czasami leniwy. Lubi efektowne akcje i bitwy. Bardzo ciekawski, chociaż zwykle tego nie pokazuje. Czasami lekceważy swoje bezpieczeństwo. Jak na elfa, lekkomyślny.
Historia: Urodził się w 130 roku Trzeciej Ery, razem ze swoim bratem bliźniakiem Elrohirem. Wychował się na dworze Rivendell, uczestniczył w wielu bitwach, choć wyglądam młodo, jest bardzo doświadczony.
Umiejętności dodatkowe: Szybkie, ciche przekradanie się z miejsca na miejsce. Po swoim ojcu odziedziczył dar uzdrawiania.
Ekwipunek: Lekko zagięty miecz do potyczki bezpośredniej, 12 strzał, 12 zatrutych silną trucizną. Do tego mały myśliwski nóż.

(Też napiszę do Admina, znudziło mi się bycie Evralem).

Mniej więcej tak wygląda:



A charakter?E.

EDIT:

Sorry, już dopisuję. Smile

AKCEPT


Ostatnio zmieniony przez Elladan dnia Wto 17:23, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delimorn
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 10:42, 15 Cze 2010    Temat postu:

Dzień był piękny. Młoda, ciemnowłosa dziewczyna siedziała na schodach i udając, że pierze, podsłuchiwała rozmowę księcia Zefira z księżniczką.
- Wyprawa?! - pomyślała zaciekawiona, po czym zaniosła pranie do kuchni i pobiegła do stajni po swego konia. Na nim pojechała do pobliskiej karczmy, gdzie miały odbyć się zapisy. Weszła do środka i rozejrzała się. Przy jednym ze stolików ujrzała jasnowłosą dziewczynę z łukiem. Jej wygląd dał jej do zrozumienia, że to właściwy. Podeszła więc tam i zaczęła pisać na podsuniętej kartce:
Imię: Delimorn
Wiek: 20 lat
Rasa: Człowiek
Klasa: Poszukiwacz Przygód
Wygląd: Wysoka i szczupła dziewczyna o ciemnoniebieskich oczach i brązowych, zawsze związanych w warkocz, kok lub jakąś eksperymentalną, ułatwiającą życie, fryzurę, włosach. Zwykle ubrana w stare, powycierane podczas wypraw, spodnie i mało kobiecą koszulę lub szary sweter z golfem. Na nogach zawsze ma czarne, duże buty, w których dobrze jej się biega i walczy.
Charakter: Dobra dusza. Zawsze potrafi podnieść na duchu i wnieść chociaż trochę optymizmu w dusze współtowarzyszy. Jeśli jest na kogoś zła, lepiej do niej nie podchodzić, bo przechodzi w skrajne emocje i jest albo bardzo wesoła, albo zła jak osa. Zawsze dąży do celu, nie potrafi łatwo pogodzić się z porażką.
Historia: Urodziła się na Samotnych Wyspach, w bogatej i poważanej rodzinie. Niestety, gdy miała siedem lat, jej matka zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach. Ojciec, pogrążony w żałobie, nie potrafił poradzić sobie z utratą żony i samotnym wychowywaniem córki, więc w końcu opuścił ją i zamieszkał w lesie, gdzie zupełnie zdziczał. Samotną dziewczynkę wysłano do cioci, która mieszkała i pracowała na zamku króla Narnii. Delimorn została zapewniona miłość cioci, a schronienie i pożywienie uzyskała w zamian za drobne prace na zamku. Dorastając wśród szlachty, dziewczynka czuła, że trochę od nich odstaje i odbijała to sobie na szaleniu po zamku, chodzeniu po drzewach, przyjaźni z synem kucharza i wyprawach w poszukiwaniu przygód. Gdy dowiedziała się o wyprawie księcia Zefira, natychmiast postanowiła dołączyć.
Ekwipunek: Łuk, miecz, sakiewka z ziołami na szyi, sztylet schowany w bucie na wypadek potrzeby uwalniania się.
Umiejętności dodatkowe: Wspaniale walczy, strzela z łuku i posługuje się mieczem. Biega szybko i zwinnie, potrafi się kryć i wtapiać w otoczenie. Jest sprytna i odważna, wspaniale jeździ konno.

AKCEPT
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Risate
Pasowany na Rycerza
Pasowany na Rycerza


Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Narnia - Samotne Wyspy

PostWysłany: Pią 18:19, 18 Cze 2010    Temat postu:

Imię: Risate (Riso)

Wiek: 34 lata

Rasa: Pół-elf

Klasa: Najemnik

Pochodzenie: Siedem Wysp

Wygląd : Risate ma lekko elfie rysy twarzy. Jak na kobietę jest dość wysoka, lecz nie aż tak, jak elf czystej krwi. Jest bardziej sprawna fizycznie i odporna psychicznie niż rówieśniczki. Złocistą cerę, blond włosy z domieszką i nieziemskie oczy odziedziczyła po matce. Tak przynajmniej twierdził jej ojciec. Że bardzo mu przypomina jej matkę i że jest tak samo śliczna i inteligentna jak ona. Wracając do twarzy Riso ma ona elfie rysy, ale nie są one widoczne z daleka. Głęboko osadzone oczy wielkości monet wydają się hipnotyzować. Niespotykany szafirowy błękit zdaje się pochłaniać, z biegiem lat, i tak już ledwo widoczną źrenicę. Złocistą cerę pokrywają malutkie, liczne piegi, które kolorem nie odcinają się zbytnio od reszty. Wąskie usta i mały zgrabny nos nadają jej twarzy niemal idealny wygląd. Jej brwi są koloru włosów, a prawa jest 'przecięta' w dwóch miejscach blisko siebie, co jest pamiątką po pewnym incydencie. Jej uszy nie wyglądają całkiem jak ludzkie, ani też całkiem jak elfie. Są krótkie, ale zakończone w szpic. Włosy spływałyby jej falującą kaskadą sięgającą łopatek, gdyby nie miała ich wiecznie spiętych. Gdyby nie jej ojciec, już dawno by je ścięła, ale on prosił ją by tego nie robiła. Jej cera jest szorstka i sucha, a skóra i włosy przesycone zapachem soli i morskiej bryzy. Sylwetkę ma smukłą lecz jest dobrze zbudowana, ma wypracowane mięśnie nóg, rąk i brzucha. Na jej twarzy maluje się spokój, opanowanie, obojętność, znużenie, a czasami pogarda, rzadko zdziwienie. Już od lat na jej ustach nie zagościł uśmiech co okropnie gryzie się z jej imieniem (wł. risata - wybuch śmiechu; riso - śmiech) Mimo, że ma ona 34 lata, to pomieszanie krwi ludzkiej i elfiej sprawiło, że wygląda na najwyżej 19.
(Twarz Saorise Ronan lecz trochę bardziej 'starsza' i o bardziej elfickich konturach. Ale włosy dokładnie takie. [link widoczny dla zalogowanych] <- klik)

Charakter: Tak jak wygląd odziedziczyła po matce elfce, tak charakter po ojcu. Prawdziwą naturę skrywa pod maskami obojętności, niezainteresowanie, pogardy, a przynajmniej tak próbuje sobie wmówić. Że to, że jest zimna jak kostka lodu i mało uczuciowa jest linią obrony przed innymi, że naprawdę taka nie jest. Że przybiera takie maski, żeby chronić się przed innymi, trzymać wszystkich na dystans. Lecz to tylko ona sobie wmawia te maski, bo ona naprawdę taka jest. Czasami powie coś ironicznego lub obraźliwego. Jest szczera do bólu, ale rzadko się odzywa. Jej motto brzmi : ' To, że się nie odzywam, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia'. Bardzo często powstrzymuje się od komentarzy na czyjś temat choć bardzo chciałaby je wypowiedzieć na głos. Nigdy nie dawała sobie w kaszę dmuchać i nader często wdawała się w bójki, i to częściej z chłopakami niż z dziewczynami. Domieszka elfiej krwi sprawiła, że jest silniejsza, więc większość bójek wygrywała. Zawsze uważała się za lepszą od rówieśników, choć mówiła sobie przez lata, że wcale tak nie myśli. Risate nie przepada za lądem, ale za to kocha morze. Ktoś kto zna ją od kilku lat, nigdy nie podejrzewał jej o skrupuły czy wyrzuty sumienia.

Historia: Risate urodziła się na Siedmiu Wyspach i nigdy nie poznała swojej matki. Wiedziała tylko od ojca, że nazywa się Aelis , i że była nieziemsko piękna i niezwykle inteligentna. Od małego Meric, jej ojciec, zabierał ją na morskie wyprawy, był żeglarzem. Nauczył ją jak przeżyć na morzu i bezludnej wyspie. Nauczył ją także rzucać celnie sztyletami. Do różnych celów, ruchomych, niewielkich, stojących blisko, lub daleko, w tłumie, lub na pustym polu. Od lat już nie chybiła. Zawsze uśmiechała się gdy była tylko z ojcem i miała rozpuszczone włosy. Bardzo go kochała. Jednak 14 lat temu nastał najgorszy dzień w życiu Riso. Meric wypłynął na morze, a ona od tej chwili nie miała go widzieć. Już nigdy więcej. Pół-elfka nie mogła zostać w domu. Nie z przyczyn prawnych. Po prostu z domem wiązało się zbyt wiele wspomnień. Za każdym razem gdy przekraczała próg czuła ukłucie w sercu. W pokojach wiało pustką i samotnością, a serce krwawiło. Dlatego Risate wyniosła się stamtąd i została najemnikiem. Najmowała się na statki, na wyprawy morskie w nadziei, że odnajdzie ojca, albo przynajmniej dowie się co z nim się stało. Niewiedza jest przekleństwem.
Tak więc od przeszło 14 lat Riso żeglowała na morzu i odwiedzała miasta portowe. Na początku trzy razy trafiła do handlarzy niewolników, ale im się wywinęła. Potem rozeznała się w handlarzach, więc doskonale wie, jak nie wpaść im w łapy. W swoich podróżach spotkała wielu ludzi. Niektórym to ona jest coś winna, a inni są jej dłużnikami. Nauczyła się targować tak, by było na jej korzyć, ale żeby druga osoba myślała, że to ona zrobiła wspaniały interes.

Umiejętności dodatkowe: Rzucanie nożami do rozmaitych celów, doskonale zna się na żegludze, statkach, handlarzach wszelkiej maści, miastach portowych, ludziach. Zna jadalne ryby i rośliny morskie oraz te trujące i niejadalne.

Ekwipunek: Komplet sześciu sztyletów umiejętnie schowanych w jej odzieniu, 'muszlowa' bransoletka od ojca, środek nasenny, kompas ojca.

AKCEPT


Ostatnio zmieniony przez Risate dnia Pią 18:21, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Narnia.pl Strona Główna -> Narnijskie RPG / Archiwum narnijskiego RPG Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island