Szkoła

Vivien

Temat poświęcony szkole. Wink

Ci, co jeszcze do niej chodzą mogą się podzielić z nami wrażeniami (bądź problemami), a ci, co szkołę już skończyli mogą powspominać stare, dobre czasy Very Happy

.

Illuminari

To ja napiszę najpierw rzeczy pozytywne związane ze szkołą.

Jutro moje 13 urodziny i test kompetencji (próbny). Cudownie, zawsze w urodziny mam wielie szczęście. Impreza jest w sobotę, więc niczego nie stracę. ^_^
Dostałam 5 z klasówki z matmy.
Jestem jedną z najlepszych osób w klasie z informatyki i j.polskiego.

A teraz negatywne...
Na polonistycznym konkursie kuratoryjnym zrobiłam błąd składniowy =="
Przez ostatni tydzień moja polonistka była chora i mieliśmy matme zamiast polskiego (równe 11 godzin w ciągu tygodnia)
To była już trzecia klasówka z przyrody na której dostałam 5+! Znowu zabrakło 0,5pkt do szóstki.

No i to chyba wszystko Mr. Green

Aslan

Ja chodzę do szkoły imienia Marii Konopnickiej =). Nauczycieli mam super, więc wiedza sama wchodzi do głowy =DNie cierpie też prac domowych... =(. Najbardziej lubię szkołe z powodu kumpli =D=D=)=)

bartek_2506

Moje najmilej wspominane wrażenie ze szkoły to podział na klasę sportową i niesportową. W tym momencie pozbyłem się wielu dręczycieli;). A co do cen: uczniem jestem dobrym, głównie z historii, matematyki i biologii (choć jej niezbyt lubię) ale nauczyciel z techniki to dajcie spokój... ciągle każe nam szyć niż przerobić jakiś sensowny temat:(.

Atra

dzis wtorek a już mam dość tygodnia. trzy sprawdziany, dwie kartkówki zapowiedziane, jedna niezapowiedziana już była, już byłam przy tablicy z fizyki (nienawidzę!!!) ałaaaa!
ponarzekałam i odrazu mi ulżyło Smile

pirat

Ja nienawidze matematyki.To koszmar ale trzeba sie jej uczyć.Tak samo jak
Illuminari pisze te testy!!!Na ostatnim miałem 30 pkt.

bartek_2506

A ja wciąż muszę chodzić z (przepraszam za określenie) matołem - wymądrza się, nic nie umie z WF - u (gdy prowadził rozgrzewkę to cały czas bieg, nic nie wymyślał bo nie zna innych ćwiczeń), muszę z nim siedzieć (całe szczęście że mam przed sobą najlepszych kolegów), zaczyna ze wszystkimi i różne inne rzeczy, których nie wymieniam, a ja naprawdę koszmary muszę przeżywać (bazgrze cyrklem po ławce, maluje podobizny hitlerowskie (obraża ludzi innych wierzeń lub narodowości) i on chciałby germanizować Polskę! KOSZMAR!!!

Amos

Szkoła to były piękne czasy, tyle wolnego czasu i zero trosk. Nauka przychodziła mi z łatwością, więc nie musiałem się przemęczać i mogłem całymi dniami czytać książki....

Vivien

....całymi dniami i jeszcze trochę w nocy Laughing

Piękne czasy, tak... Jedynym moim zmartwieniem w tamtym okresie było to, że nic nie rozumiem z fizyki Confused

Teorię jeszcze wykułam, gorzej jak przyszło zadanie jakieś rozwiązać...

Frell

Dobrze że niedługo będą ferie juz mam dość tej szkoły~!!!!Codziennie inny spr.!!Super nie??

Amanlithiel

Do jakich szkól chodzicie?

bartek_2506

Ja jeszcze do podstawówki, ale co ja mam powiedzieć gdy ferie mam od połowy lutego?

stasia

Hmm..trzecia gimnazjum....Szkoła ciężka jak fiu fiu (Gimnazjum Dwujęzyczne - 42 godziny tygodniowo. Dla porównania, inne gimnazja mają po 31).....

Bartek_2506 - ne martw się, nie jesteś jedyny Razz

.

Frell

Hehe druga gimn.ale tyle sprawdzianów dowalają że normalnie juz mam dosyć .. Smile

Gość

ehh... 6 klasa podst. spr. dużo alee i tak jestem dobry Cool