KP

Ellenai

Miejsce na wasze Karty Postaci. Myślę, że powinno coś takiego być.

Delimorn

Zasady zapisów i gry są w Archiwum Narnijskiego RPG. Nie będę raczej wprowadzać nowych, te uważam za odpowiednie.

Dzień po tragicznym polowaniu Ker - Paravel pełne było ludzi chcących wyruszyć na wyprawę. Każdy kto słyszał o zdarzeniu, przybywał tutaj, choćby po to, by dowiedzieć się więcej. Wśród nich widać było Delimorn - młodą, ciemnowłosą dziewczynę, która bez wahania gotowa była wyruszyć, choćby w środku nocy. Rozejrzała się - przy ścianie, na końcu Holu stał niewielki stolik przy którym siedziały dwie osoby - starzec, najprawdopodobniej mag i sama królowa Zuzanna. Tam właśnie dziewczyna się skierowała. Chwyciła podaną przez nich kartkę i szybko wpisała się na niej.

Imię: Delimorn
Wiek:20 lat
Rasa: Człowiek
Klasa: Poszukiwacz Przygód
Wygląd:Wysoka i szczupła dziewczyna o ciemnoniebieskich oczach i brązowych, zawsze związanych w warkocz, kok lub jakąś eksperymentalną, ułatwiającą życie, fryzurę, włosach. Zwykle ubrana w stare, powycierane podczas wypraw, spodnie i mało kobiecą koszulę lub szary sweter z golfem. Na nogach zawsze ma czarne, duże buty, w których dobrze jej się biega i walczy.
Charakter: Pewna siebie, wytrwała dziewczyna, która do każdej sprawy podchodzi z dystansem. Nigdy nie panikuje, nie pozwala by uczucia kierowały jej życiem. Z inteligencją rozwiąże każdą zagadkę, z odwagą stanie do walki i nigdy się nie podda. To po prostu nie w jej stylu. Znana ludziom jako radosna, otwarta przywódczyni, która nie zaprząta sobie głowy drobnostkami. Potrafi być czuła i opiekuńcza, pociesza jak mało kto. Ma ważną zaletę - w każdej sytuacji jest opanowana i potrafi opanować każdy chaos. Szczera do bólu. Nie lubi się złościć na ludzi, chciałaby żyć z każdym w zgodzie.
Historia: Nigdy nie poznała swoich rodziców, bo tuż po urodzeniu została zawinięta w materiały i porzucona przed wejściem na Ker - Paravel. Z samego rana znalazła ją służąca, Greta, która zaopiekowała się nią jak własną córką, której nigdy nie miała. Dała jej swoją miłość, dach nad głową i starała się by niczego małej nie zabrakło, co nawet jej wychodziło. Kiedy tylko dziewczynka nauczyła się chodzić, zaczęła dokładnie poznawać zamek - odkryła wszystkie skrytki, dziury, schowki czy tajemne drzwi. Nic nie miało przed nią tajemnic, a jednak zamek wciąż ją fascynował. Jako czternastolatka po raz pierwszy wyruszyła na wyprawę. Wkrótce odkryła swoją miłość do podróży i przygód, co sprawiło, że nie mogła wciąż przesiadywać w domu. Mieszkanie na zamku związało ją w pewien sposób z jego mieszkańcami, choć nie przebywała z nimi dość często - pełniła rolę służącej, nie wykonywała jednak cięższych prac - była zbyt młoda. Kiedy dowiedziała się o wyprawie, natychmiast się spakowała i pobiegła zapisać.
Ekwipunek: Łuk, miecz, sakiewka z ziołami na szyi, sztylet schowany w bucie na wypadek potrzeby uwalniania się.
Umiejętności dodatkowe: Wspaniale walczy, strzela z łuku i posługuje się mieczem. Biega szybko i zwinnie, potrafi się kryć i wtapiać w otoczenie. Jest sprytna i odważna, wspaniale jeździ konno.

Dzikie serce

Po cichu na dziedziniec Ker-Paravel wszedł łucznik odziany w czarną szatę z kapturem. Palił fajkę i spokojnie podszedł do stolika z zapisami i wypisał najważniejsze rzeczy o sobie

Imię: Damrok (wszyscy jednak wołają go Dzikie serce)
Wiek: około 25 lat
Rasa: człowiek
Klasa: wojownik, łucznik
Wygląd: Wysoki mężczyzna, z zarostem, krótko ostrzyżony, ubrany w czarną szatę i kaptur, spod którego nie widać twarzy (coś typu Nazgul, tyle że z łukiem i bez tych metalowych butów oraz rękawic).
Charakter: Milczący. Typ samotnika. Czasem ironiczny i mogłoby się wydawać, że zimny, lecz gotów poświęcić życie za każdego.
Historia: Narodził że w jednej z rodzin w Narnii. Ponieważ urodziły się bliźnięta, rodzice zdecydowali oddać Damroka na służbę dla Narnii zaraz po urodzeniu. W owym czasie król Piotr i jego rodzeństwo potrzebowali kogoś, kto by chronił północno - zachodnie granice przed najazdami dzikich ludów i olbrzymów z północy. Powołano Bractwo Czarnych Łuków, które miało pilnować tychże granic. Do tego też Bractwa oddano Damroka. Każdy Czarny Łuk wyglądał tak samo: czarne szaty, łuk, kaptur. W bractwie panowały rygorystyczne warunki. Brano do niego chłopców od najwyżej piątego roku życia, po czym 15 lat spędzali oni na szkoleniu w lasach na północy, aby się doskonalić w strzelaniu z łuku, tropieniu, maskowaniu i życiu w lesie. Damrok przeszedł to szkolenie i dostał przydomek Dzikie serce. Gdy miał 23 lata, Bractwo przestało istnieć ze względu na nagły najazd olbrzymów, w wyniku którego przetrwało jedynie czterech Czarnych Łuków. Jeden zwany Baruden zginął w wyniku ran, zaś pozostali dwaj postanowili zakończyć rygorystyczny tryb życia i wrócić między ludzi. Damrok jest ostatnim Czarnym Łukiem. O wyprawie dowiedział się od zaprzyjaźnionego kruka i przy okazji postanowił donieść królowi o rozpadzie Bractwa. Po wyprawie planuje znaleźć swoją siostrę bliźniaczkę, gdyż przed śmiercią Berudan wyjawił mu jego pochodzenie.
Ekwipunek: Czarny łuk, kołczan ze strzałami, fajka, manierka na wodę, nóż, sakwa na ziele fajkowe
Umiejętności dodatkowe: nadzwyczajne umiejętności w strzelaniu z łuku w każdych warunkach, tropienie, maskowanie się, duży refleks, wiedza o życia w trudnych warunkach.
Kilka wyjaśnień ze względu na uwagi:
- poświęcić się za przyjaciół, oczywiście nie za wrogów Smile

- Baruden był 20 lat starszy od Damroka i był jego opiekunem w Bractwie, stąd znał jego pochodzenie. Damrok był synem pary z wysokiego rodu, a myślał, że jest sierotą przygarniętą przez Bractwo.
PS: Nie czytałem Eragona ani Zwiadowców (powaznie) Razz

"Damrok był dwojga ludzi..." Co to znaczy?
A odpowiedzi na te pytaniw powinieneś umiescić w karcie, w odpowiednich miejscach.E.

Poszukiwacz

Imię: Karol Unknow (Nieznany), ksywa "Książę"
Wiek: prawie 18 lat
Rasa: człowiek
Klasa: Poszukiwacz Przygód
Wygląd: średniego wzrostu i budowy, rude włosy
Charakter: nieufny egoista, ale czy zawsze i do końca?
Historia: urodzony w Londynie, sierota (matka zmarła, ojciec nieznany), uciekł z sierocińca i żył na ulicy. Trochę pracował dorywczo, a trochę kradł. Dzień przed swoimi 18 urodzinami był świadkiem napadu. Starszy człowiek z brodą został pobity, okradziony i wrzucony do Tamizy.
Karol skoczył do wody, by go ratować. Gdy wynurzył się, był już w innym świecie. Na brzegu ciepłego morza, przy saniach z reniferami stał starszy człowiek z brodą i w czerwonym stroju (św.Mikołaj?! - nie wierzę w takie głupoty!). Mikołaj powiedział Karolowi, że jest w Narnii, ma tu wykonać zadanie, aby uzyskać odpowiedzi na dręczące go pytania. Karol dostał od Mikołaja wyposażenie rycerskie. (Zwariował staruszek, ale wezmę, co daje, może da się sprzedać.). Potem Mikołaj zniknął. Gdy szok minął, Karol z braku lepszych pomysłów, ubrał się w zbroję i ruszył do pobliskiego zamku (Jak on go nazwał? Ker - Paravel?)
Ekwipunek: hełm, tarcza, lekka zbroja, miecz i nóż oraz kusza, a w plecaku jedzenie, manierka i ...róg.

Uuuuuuu... Tutaj to już błąd na błędzie i błędem pogania. Za taką ilość powinieneś dostaś osta!
I też są niejasne rzeczy:
"Syn Adama". Jest taka rasa?
"Mikołaj powiedział Karolowi, że jest w Narnii, ma tu wykonać zadanie, aby uzyskać odpowiedzi na dreczące go pytania." Jakież to pytania dręczą Karola?
"Potem Mikołaj zniknął." Mógł odjechać, a nie znikać. To nie czarodziej!
Właściwie csła ta historia ze św. Mikołajem jako posłańcem, nie bardzo mi pasuje. Ale all rigt, już nie czepiam się.E.
1) Syn Adama - by zaznaczyć, że jest człowiekiem spoza Narnii.
Ok, ale nie ma rasy: syn Adama. Jest tylko człowiek. A to, że twój bohater jest spoza Narnii, jest jasne: wynika z historii. dobra ale syn Adama wydawał mi sie bardziej narnijski
2) Pierwsze pytanie jakie go dręczy - Kim był jego ojciec?
To powinieneś umieścić w historii.

3) Jazda reniferami po plaży byłby chyba przesadą? A kto miałby wprowadzać Karola w nowy dla niego świat i wyposażyć - Aslan?

Jeśli przesada, to jak ona na tę plaże przyjechał? Wink

Jak przyjechał, to mógł i odjechać.
Aslan? A czemu nie? Bardziej pasuje do Narnii, bo Aslan robił to wiele razy;tzn. wybierał ludzi do różnych zadań. A o co chodziło, to tłumaczyły różne osoby - o ile pamietam, Aslan tylko raz" (w "Srebrnym krześle".)W każdy razie św. Mikołj mógłby tylko mu dać to oprzyrządowanie rycerskie jak prezent i to wszystko.

Ellenai

Ellenai weszła do środka. Objąwszy okiem obszerny Wielki Hol od razu spostrzegła stół stojący przy ścianie. Siedziały za nim dwie osoby, a jedną z nich była sama Zuzanna Łagodna!
Podeszła do stołu. Nie musiała nic mówić. Królowa od razu podała jej kartę. Usiadła z brzegu stołu, umoczyła pióro w kałamarzu i napisała:

Imię: Ellenai
Wiek: 23 lata
Rasa: Człowiek
Klasa: Mag
Wygląd: wysoka i smukła, o jasnych, falujących, opadających do kolan, rozpuszczonych włosach. Oczy ma błękitne, cerę jasną. Nosi długą do ziemi jasnobłękitnobiałą szatę . Stopy ma obute w złote sandały wiązane pod kolanami.
Ekwipunek: sztylet przy pasie, sakiewka.
Historia: Od urodzenia mieszkająca w Narnii, Narnijka z krwi i kości, z dziada pradziada. Przeznaczona przez swoich rodziców na maga, doskonale zna się na różnorakiej magii. Choć nie praktykuje czarnej magii, zna ją dobrze i potrafi z nią walczyć. Ogranicza ją jednak Kodeks Magii.
Umiejętności dodatkowe: znajomość wielu języków, żywych i martwych.

Cleopatera

Ashley wskoczyła do środka. Zerknąwszy jednym niebieskim okiem na olbrzymi Wielki Hol,od razu zobaczyła bukowy solidny stół, stojący przy ścianie. Siedziały przy nim dwie osoby, a jedną z nich była sama królowa Zuzanna Łagodna!.Jest najukochańszą królową dla wszystkich stworzeń.
Podeszła nieśmiało do stołu. Spojrzała na królową i nic nie musiała mówić. Królowa od razu podała jej kartę i atrament. Ashley wskoczyła na krzesło i usiadła przy stole, umoczyła pióro w kałamarzu i chwyciwszy je zębami], napisała skrzypiąc okropnie i robiąc wielkiego po środku kleksa:

Imię: Ashley
Wiek: 2 lata
Rasa: Wilk
Klasa: Wojownik
Wygląd:Średniej wilczyca o niebieskich oczach i szarobiałej sierści.
Ekwipunek: Na szyi medalion z niebieskim oczkiem.
Historia: Od urodzenia mieszka w Narnii, Narnijka z krwi i kości. Wychowana przez rodziców na dzielną wojowniczkę i walcząc w imię Wielkiego Lwa Aslana przeciw złu. Postanowiła przystąpić do wyprawy, by oddać życie za ludzi w imię przyjaźni, miłości i za Aslana i Królowę Zuzannę.
Umiejętności dodatkowe: nie posiada.