Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadis
Pasowany na Rycerza

Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sprzed monitora.
|
Wysłany: Pią 18:47, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi>Witam...Eh..co za dzień..<siada na kanapie> Fred..Cmentarki proszę...<Fred przynosi>Dzięki<wypija łyk,kładzie głowę na oparciu kanapy i zamyka oczy>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bjart
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 14:30, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi do karczmy>
Witam po dość długiej nieobecności <mówi lekko zawstydzona> Co tam u Was słychać, ja osobiście wstałam dzisiaj o 5:30 rano <ziewa>
Fred daj coś na wzmocnienie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noisette Acris
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wyrwana z jednej z sadzawek w Lesie Między Światami xD
|
Wysłany: Pon 15:23, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi lekkim krokiem, odziana w sposób co najmniej ekscentryczny - czarną bluzkę z napisem Nie damy fauna !, długą, oliwkowozieloną spódnicę przyozdobioną barwnymi, częściowo stłuczonymi bombkami i czarne glany, a cała jest umajona świątecznymi lampkami; śpiewa Jingle Bells na melodię Proper Education i ogólnie jej zachowanie wskazuje na lekkie niezrównoważenie emocjonalne; swobodnie opada na kanapę, by po chwili dostać ataku kichania> Mnie też by się coś przypadało na ten katar arktyczny ... Fredek, podajże aspirynę i kielich miruvoru z cytryną i miodem. Uff ... <popada w melancholię> Zero inspiracji, zero materiałów, a jak człowiek włoży do czegoś ręce, wszystko, mimo najszczerszych chęci, wychodzi poniżej przeciętnej. Załamać się można .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bjart
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 15:40, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Grunt to optymizm <uśmiecha się sącząc podany przez Fredka napój>
A cóż to Ci ostatnio nie wyszło? <pyta po chwili>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nostress
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:54, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Optymizm mówisz? <przychodzi i klapa na kanapę.> Rozglądam się i rozglądam, a za cholerę nie mogę go znaleźć. Jedno dobre, że Tool i RHCP..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noisette Acris
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wyrwana z jednej z sadzawek w Lesie Między Światami xD
|
Wysłany: Wto 12:07, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No niby tak, Bjart, ale ja jestem z natury pesymistką i fatalistą. <uśmiecha się i popija trzy aspiryny wzmocnionym miruvorem> A nie wychodzi mi prawie wszystko: rysunki, opowiadania, fotografie etc. A u mnie ostatnio tylko Nightwish i Within Temptation pomaga ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atra
Władca Archenlandii

Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Wto 15:30, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
<wpada>
Witam!
<włazi za bar>
Acris! Ja też chcę taką bluzkę!
Notabene chcę też nową płytę Within Temptation i widzę, że mamy podobne upodobania muzyczne
Oglądałam właśnie koncert Metalici z orkiestrą symfoniczną. Miodzio xD
<robi sobie drinka z glizdogońskiej, absyntu i soku żurawinowego>
A optymizm ostanio siedział w kredensie z paczką kemeli i butelką karmi. Tam go szukajcie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noisette Acris
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wyrwana z jednej z sadzawek w Lesie Między Światami xD
|
Wysłany: Wto 16:17, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Po taką bluzkę to się chyba trzeba najpierw zgłosić się do założycielki ZOPTPZP xD. Dość dziwne to stowarzyszenie, do którego ponoć należę ;).
Na to wychodzi, Atro droga :). Choć ja osobiście mam gust mieszany, m.in. nie lubię Metalici, słucham wyżej wymienionych Within Temptation i Nihtwish, a także Loreeny McKennit, Wilków, The Rolling Stones, a ostatnio próbuję się przekonać do Iggy'ego Popa - czysta alchemia muzyczna ^^.
To idę na polowanie ! Celem, oczywiście, optymizm xD. <idzie polować do wskazanego przez właścicielkę kredensu>
A ja ostatnio też staram się namówić rodziców na kupienie tej płyty, ale nie wiadomo, jak się ta historia potoczy dalej. ( z finansami krucho, a najpierw mamy kupić lustrzankę cyfrową )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atra
Władca Archenlandii

Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Wto 17:01, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Powodzenia w polowaniu
Trzeba tego lenia wreszcie wyciągnąć...
<popiaja swojego drinka>
A cóż znaczy ten skrót?
A ja i moja rodzicielka wpadłyśmy na pewniem genialny pomysł. Chcemy kupić sobie węża xD Jeden potwór nam nie wystarcza... ^^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nima
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 17:50, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi zataczając się> Chora jestem :/ I to w długi weekend. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Węża? Hm.. Tez kiedyś chciałam mieć węża, ale spotkałam się z pewnymi trudnościami (rodzice).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla

Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Wto 17:59, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi uśmiechnięta, tradycyjnie rozgląda się>
Ja kiedyś hodowałam ślimaki... mnożyły się w starym karmniku dla ptaków...choć karmnika już nie ma, one nadal wpełzają na drzewo...
Miłe wspomnienia...
Zakupy i finanse... przede wszystkim raz w miesiącu 30 zł na telefon...
Niecierpliwie oczekuję na urodziny...
Rodzice chcą kupić mi coś konkretnego; nie chcą dawać mi pieniędzy twierdząc, że wszystko przepuszcze na telefon Wolałabym jednak odłożyć jakieś minimum 50 zł na wakacje...
Żadnej płyty absolutnie mi nie kupią ("ściągniesz z Internetu"), książki tez raczej nie ("przecież już to czytałaś, poza tym jest w bibliotece"), kolejnego zwierzaka nie chcę widzieć w domu (chyba ze czarnego kota ^^), biżuteria z celtycką ornamentyką... chyba nie wiedzą, gdzie tego szukać... ciuchów już mam dość, a na pewno nie kupią mi sukienki ("na co ci sukienka?")...
Chyba pieniądze będa najlepsze...
<zamyśla się>
albo wypalę prosto z mostu, że chcę bilet do Ustronia ^^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noisette Acris
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wyrwana z jednej z sadzawek w Lesie Między Światami xD
|
Wysłany: Wto 19:10, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A dziękuję, ale niestety optymizm nie dał się zabutelkować ... <skonsternowana> Wąż ? Hmm, ciekawe ... a jakiś konkretny gatunek ? Ja osobiście za gadami nie przepadam, wystarczą mi jeże, które się to przypałętowują do mego ogrodu ^^'. I żaby też.
A ja jakoś nie wydaję dużo pieniędzy na komórkę, czasami w ogóle zapominam o jej istnieniu, bo używam jej tylko do rzadkiego nawiązania kontaktu z bliskimi, którzy siedzą albo w pracy, albo w liceum, zakuwając do matury ;).
A ja mam po prostu świetnie, bo urodziny mam pod koniec grudnia ... <zapija stwierdzenie tego faktu łyczkiem jakiegoś nieznanego trunku> I mało kto o nich pamięta z wyjątkiem rodziców, babci i siostry, a jak dostanę prezent to zwykle jest to nowa książka ( muszę, po prostu muszę kupić Silmarillion *-* ), ale na przyszłe, notabene dopiero trzynaste, urodziny dostanę najprawdopodobniej własną lustrzankę tudzież coś równie intrygującego. ( ostatnio stwierdziłam, że nie umiem żyć bez własnego aparatu xD. Tyle jest pięknych widoków, a bez aparatu do ich utrwalenia nie można się obejść ;] )
Spokojnie, już kończę mój słowotok ^^'.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bjart
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 8:33, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A ja jestem ostatnio optymistyczna <uśmiecha się>.
Co do finansów to chyba zawsze na coś brakuje...Jeśli chodzi o słuchanie Nightwisha to ja się zgłaszam, choć teraz leci Kombajn do zbierania kur po wioskach. Posiadanie węża to ciekawa opcja (pokażesz, prawda?). Moja mama by się na to w życiu nie zgodziła, chyba nie przepada za wężami. Urodziny mam w sierpniu, a cierpię na brak mp3 lub mp4 a chciałabym mieć przed obozem, bo jak tu wytrzymać bez muzyki? <wzdycha>
Do Ustronia powiadasz Wild? Byłam tam w sobotę i niedzielę =)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla

Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Śro 9:26, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja również cierpię na brak mp3... Miło wspominać te wspaniałe chwile, kiedy wyrywałam takie własnie urządzonko koleżance, włączałam ukochany wówczas utwór i mimo woli tańczyłam wśród drzew... To wspaniałe, zawsze chciałam mieć swoją muzykę blisko siebie, niezaleznie gdzie jestem...
Bjart, ja też tak chcę!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jadis
Pasowany na Rycerza

Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sprzed monitora.
|
Wysłany: Śro 12:35, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja na brak mp3 nie cierpię,a strzegę tego urządzenia przed moją siostrą która od razu może zrobić z odtwarzacza miazgę <na wspomnie siostry krzywi się boleśnie>
Wild i Bjart-współczuję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|