"Pod zatrutym jabłkiem"

Traquair

O, dobre, nie wpadłabym na to, a rzeczywiście taka przezroczysta bombka ładnie tu się komponuje Smile

Smatek, pełne uznanie. Ale z tym psuciem to już nie przesadzajmy. W razie czego mam zapas Razz

Hm, komu pysznego, świeżutkiego i pachnącego świątecznie piernika? :]

Vivien

Głupie pytanie. Mi Razz

A może piekłaś dziś? Bo ja też, tylko mój musi swoje odleżeć i będzie można go jeść dopiero za tydzień Very Happy

Traquair

Nie, nie dziś, parę dni temu. I nie martwcie się, nie ma tam żadnej trucizny, bo nie ja go robiłam. Ja w wir kuchennych zajęć rzucam się dopiero w piątek Razz

Vivien

<pożera piernik>

A ja w wirze kuchennych zajęć jestem od dziś. Do czwartku musimy z mamą wszystko upiec. Smile

Atra

<pada na kanapę>
...
Kawy!!!
I piernika też poproszę.

Viv, wybacz że na razie nie masz ze mnie pożytku, ale tyram ciężko, a jak już nie tyram to padam ze zmęczenia i nie mam siły nawet myśleć. Jeszcze tylko parę dni, obiecuję...

Traquair

Już, piorunem! <kroi piernik i wykopuje Freda, by zrobił kawę>

A nie, u nas to pieczenie wszystkiego parę dni wcześniej mija się z celem, bo przed Wigilią wszystko by zostało zeżarte Razz

Vivien

Ja już mam swoje sposoby, żeby nic nie zostało zeżarte. Razz

Atri, nie martw się. Smile

Wiem, jak to jest przed końcem semestru Smile

<obojętnym ruchem przysuwa do Traq talerzyk Razz

>

Atra

Dziękuję Wam, dobre kobiety. Smile

<pochłania piernik>

A my nic nie pieczemy. Piec będzie ciocia, my tylko rybkę przyniesiemy xP

Traquair

Nie ma za co, naprawdę Razz

<kroi wszystkim kolejne porcje>

Już sobie wyobrażam te sposoby, Viv Smile

U nas były propozycje, żeby smoka postawić na straży, no ale to chyba jednak chybiony pomysł Very Happy

Vivien

<siłą odrywa się od piernka>

A czemu? Smoki nie nadają się do pilnowania placków?

Pyszny ten piernik, mniam.

Atra

Nie, bo to się mija z celem - tak czy tak placek znika Wink

<wysyła Fredka po kolejną kawę>

Traquair

Chyba zapomniałam dodać, że w okolicy jest jeden smok, równie łasy na piernik, co wszyscy Razz

No, pyszny Smile

Mam wrażenie, że przed poniedziałkiem go już nie będzie...

Nambir

Ej no... co wy sami jecie... a ja? Zostało coś jeszcze? <rozgląda się po oberży>

Harpoon

Już raczej nic nie zostało Razz

Traquair

Piernika już nie ma, mogę ewentualnie zaproponować jakieś smętne resztki przekładańca... Smile