"Pod zatrutym jabłkiem"

Nienna

Łoj, wczoraj to się działo! ;] Wianki super. Łaziłam z Kingą i Olką po Podzamczu, wdrapywałyśmy się na skałki pod Wawelem, a z racji tego, że byłam ubrana w strój łucznika, a Olką w pałatkę harcerską, turyści cykali nam zdjęcia! xD To było zabawne. Poza tym zagrał Percival i tańczyłyśmy jak oszalałe pod sceną, a ludzie się na nas dziwnie gapili. ^^ No i po zachodzie słońca uplotłyśmy z Olką wianki (Kinga już poszła, niestety) i puściłyśmy je na Wisłę. Smile

A potem była sławetna "Pieść o bogach prastarych" w wykonaniu Drużyny Wojów Wiślańskich KRAK - bractwa rycerskiego, do którego prawdopodobnie będę należeć. Very Happy

Jednym słowem mówiąc - mnóstwo dobrej zabawy. Dzisiaj też się wybieramy, ale to jak wyjdę ze szkoły... :>

Elladan

Sorry, ale ja napiszę w RPG później. Tymczasem jutro wyjeżdżam, wrócę najprawdopodobniej 9.07.10

Risate

Ell, ta scena z 'Księżniczką' i Zefirem dzieje się na pokładzie statku, czy w kajucie księcia ?

Ellenai

Na pokładzie. Przecież wyraźnie napisałam, że wszyscy to widzą, nie?

Nienna

Just, Kinga nie będzie mogła pisać w RPG przez jakiś czas, bo wyjechała w Pieniny i nie ma dostępu do internetu. Prosiła, żebym ci to przekazała.

Ellenai

Dobra, nie będziemy czekać z RPG na tych, którzy wyjechali... Jak wrócą, napiszą po prostu zaległe posty...

Dopłynęliśmy do niezamieszkanych brzegów Kalormenu. Spędzimy tam około tygodna, naprawiając statek. Ale, jeśli uda się mój pomysł, nasz pobyt tam się przedłuży...

Amos

Handlarze niewolników już czyhają...

Ellenai

A właśnie, że nie. Mówiłam, że nie będzie handlarzy niewolnikami. Będzie co innego.

Nienna

Chyba w każdym RPG musi być jakaś forma niewoli. Smile

Ciekawa jestem cóż to będzie... Razz

Ellenai

Przypominam: przynajmniej jeden post na tydzień. Kto się nie zastosuje do tego, zostanie usunięty.

Czyli Risate, Atim i Ashley już powinni być usunięci i tylko moja dobra wola i moje miłosierdzie...

Dobra, poczekam do niedzieli. W poniedziałek rano - kaput.

Atim · Gość

Mówisz - masz.

[Zapełniacz]

Ellenai

Maryś, musisz wyedytować post. Chyba niedokładnie przeczytałaś mój. Przypominam: jest ranek i wczorajszego wieczoru dopiero rozbiliśmy obóz, więc nie możemy już ruszać dalej! I Kalormeńczyk przyprowadził cię do namiotu, a nie przyniósł. I czemu nie przemówłaś do mnie ani słowa? Crying or Very sad

Nawet się nie zdziwiłaś na mój widok! Crying

Zmień trochę swój post.

Nienna

Sorry, to chyba przez ten upał, albo mi się dwoi i troi w oczach... Zmienię jutro (dzisiaj jednak nie oglądamy tego "Władcy...", ale chyba nie będę mogła już wejść...). Ale spróbuję. A przynajmniej przeczytam raz jeszcze. Razz

EDIT: Aha, okej. Nie wiem jakim cudem zrozumiałam, że ruszamy w drogę. xD Mówię ci, to przez ten upał! Razz

EDIT 2: Beznadzieja, musiałam usunąć cały post.

EDIT 3: Ha! Już wiem, co mnie nakłoniło do napisania, że ruszyliśmy:

Ellenai

Zgoda, ale to było przed tym, zanim się spotkałyśmy!

Nienna

Aha, okej. Ale powiedz mi jeszcze jedno - czy ja już zostałam złapana po tej zmianie obozu i dołączyłam do ciebie, czy przed nią??