Zamek Poetycki

Atra

Gadzinki są boskie. Mam słabość do gadzinek... (a te cztery przypominają moją.... xD )

Jadis

Cosz...trzeba mieć cierpliwość żeby coś takiego narysować. Razz

Bossskie...

Wild Child

Bosskie...
To moja nowa bosskość ^^

swobodne studium ćmy

Jadis

Wildcia,czy ty to wszystko wyczarowujesz??
Ta ćma mi się najbardziej podoba ze wszystkich..Jest taka..hm..no taka..brak słów.. Very Happy

Atra

No właśnie.. taka....
<chwila głębokiej konsternacji>
Bardzo... zmysłowa. Przeprasza za takie skojarzenia, ale naprawdę tak to widzę...
I taka ciepła...
Cudo.... xD

Wild Child

Jadis - to czar wyobraźni, przekładany na papier...
Ta ćma jest akurat przerysowana ze zdjęcia...
Wildcia...ciekawe zdrobnienie... Wink

Atruś - nie masz za co przepraszać, Twoje skojarzenia i odczucia są jak najbardziej trafne... Smile

A to moje nowe dziełko... Kolorystyka maiła być zupełnie inna, ale po zeskanowaniu trochę się bawiłam z tym rysunkiem w programie do obróbki zdjęć...oto efekty...

Wild Child

Uwaga, uwaga!
Powróciłam z nowym dziełem...tym razem poetyckim...

express LA. 666666666

przez senne dusze
na skraj istnienia
mknie spojrzenie niemego cienia
...
w płaszczu z czerni półmroku oczy
nićmi księżyca haftowane w przestrzeni
...
iskrzyły oczy odłamkiem niebios
w ciemność daleką mknął ekspres spod gwiazd
bezgłośnie czarne skrzydła trzepocą
do serc cudzych przelewają płacz
nieme dusze nad smutkami tańczą
nikłe ognie płoną wśród drogi nowego dnia
...
kół stukot w prostej drogi świetle
ekspresu ostatnie świtające tchnienie
blade dusze śniące swe pragnienia
poza skrajami wszelkiego istnienia

Aniołowie są wszędzie wśród nas. Nawet w wyśnionym nocą pociągu...

Jadis

Obrazek jest taki tajemniczy..skryty..(i małe pytanko,może trochę przygłupie ale coosz..Czy te "kreski" przy księżycu to jakieś złe moce spadające na tą kobietę?A może to jest wierzba płacząca??)
A wiersz..wylałaś na papier wszystkie swoje uczucia..śliczny jest.. Smile

Wild Child

Te kreski... Hmm, ich znaczenie może być wyraźniejsze w oryginale tego rysunku... Oryginał nosi tytuł ''skrwawiony księżyc'', a te kreski miały własnie symbolizować zakrwawione i zapłakane niebo (dodam, ze oryginał jest w całości czerwony).

Edit:
Nowa Natchniona...ukończona pod wpływem bliżej nieuzasadnionego przypływu sił i ogromnej radości...

zagubiłam wejście do ogrodu...

Amos

Wspaniała

Coraz lepiej sobie radzisz. Smile

Neini

Cudne. Jestem pełna zachwytu nad światłocieniami, tak widocznymi, choćby na huśtawce.
Na tym rysunku tyle się dzieje: dwie postacie, huśtawka, rośliny... Jednak jest zachowana równowaga, przez co nie wydaje się on, może nie tyle co lekki, ale na pewno "nieprzytłaczający" ogromem informacji. Może nie wyraziłam się dość jasno, ale sama nie wiem jak to wytłumaczyć =)
I zgadzam się z Amosem, że im więcej rysujesz, tym efekty są lepsze. Powodzenia. Smile

Wild Child

Dwa nowe dziełka, tworzone w komputerze pod wpływem braku Internetu...

Riar an Naomh Padraig - Służba Świętego Patryka

Miasto Zamyślenia...

Amos

To miasto jest przepiękne. Very Happy

Natomiast smok jakoś mi nie pasuje do św. Patryka...

Wild Child

Co ma smok do św. Patryka?
Otóż, stare irlandzkie legendy głoszą, iż św. Patryk wytępił z Irlandii wszelkie gadziny, czyli właśnie węże i smoki (legenda zapewnie wzięta stąd, iż jeszcze w czasach celtyckich wyginęły na Zielonej Wyspie wszystkie węże, zapewne ze względu na klimat)... Stąd mój pomysł, ażeby zamieścić tam również małego smoka.

Amos

No to wszystko jasne. Smile