Forum Narnia.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Po Aurorę!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Narnia.pl Strona Główna -> Narnijskie RPG / Archiwum narnijskiego RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nienna
Osobisty Strażnik Króla
Osobisty Strażnik Króla


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 14:34, 04 Mar 2010    Temat postu:

Maria siedziała w swojej kajucie, opierając głowę na ręce i rozmyślając. Wiele wydarzeń krążyło w jej głowie, odkąd w końcu znalazła się na statku i szybko zdążała do Narnii. Tak, do Ojczyzny, do Niriana... Po Aurorę. Gdzie mogła znajdować się jej córeczka? Dokąd zabrały ją te parszywe wiedźmy...? W myślach królowej zakotłowało się od smutnych podejrzeń. Znużona ciągłym siedzeniem w kajucie, westchnęła cicho i jeszcze raz musnęła palcem powierzchnię srebrnego medalionu, który odkupiła od tej dziewczynki na straganie. Ciekawe skąd je miała?
- Ziemia na horyzoncie! - dobiegł ją przytłumiony krzyk z zewnątrz.
Po chwili Maria podniosła się z koi i wyszła na pokład. Chłodnawy powiew morskiej bryzy wdarł się jej we włosy i owionął twarz. Królowa wciągnęła powietrze w płuca, rozkoszując się tym przyjemnym, morskim zapachem. Byli już blisko Narnii. Nawet bardzo blisko. Kapitan zapytał, czy płyną do Ker - Paravelu, a wtedy przed oczami Marii stanął cudowny zamek i biegnący do niej Nirian, a tęsknota ścisnęła ją za serce tak mocno, że była gotowa krzyknąć z całych sił, że tak, że mają już płynąć do domu. Jednak Justyna szybko rzuciła, że nie. Potem wyjaśniła, że nie zniosłaby nadziei w oczach króla.
Tak, to była prawda. Nawet ona - królowa Narnii - nie byłaby wystarczająco silna, żeby powiedzieć wprost mężowi o wszystkim tym, czego się dowiedziała od przyjaciół. Nie, jeszcze nie teraz... Najpierw znajdą Aurorę i pokonają Slythię i Darkię, dopiero potem przyjdzie czas na tryumf.
- Jak myślisz, gdzie może być Aurora? - usłyszała swój własny głos, kierujący pytanie do nie wiadomo kogo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 14:49, 04 Mar 2010    Temat postu:

- Miałam wizję - odzrzekła smutno Ellenai. - Widziałam małą w Kopcu Aslana... Była bardzo smutna i ... - głos uwiązł jej gardle. Nie potrafiła powiedzieć Marii o rozpaczy Aurory i o tym jak ją wołała...
- Chyba tam powinniśmy zdążać... Ale jednego nie rozumiem - ciągnęła dalej. - Co Aurora robi w Kopcu Aslana? Co w takim najświętszym miejscu mogą robić te wredne wiedźmy? Bo chyba Aurora nie jest tam sama? I... - dodała jeszcze - Aurora sprawiała wrażenie, jakby wyzwoliła się z czaru. Jak to możliwe? Cyżby to wynik przebywania w Kopcu? W takim razie nasza wyprawa po Nóz byłaby niepotrzebna, a w to nie bardzo chce mi się wierzyć... Aslan nie wysłałby nas na darmo w taką wyprawę... A może - ta myśl nagle przyszła jej do głowy - może to pułapka? Wiedźmy namówiły Aurorę, aby zagrała taką scenę? Z drugiej strony... skąd mogły wiedzieć, że tę właśnie scenę zobaczę w wizji? Nie, to się kupy nie trzyma! Doprawdy nie wiem, co o tym myśleć... ale wszystko jedno. Musimy odzyskać Aurorę bez wzgledu na to, co moja wizja miałaby znaczyć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienna
Osobisty Strażnik Króla
Osobisty Strażnik Króla


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 14:58, 04 Mar 2010    Temat postu:

Maria zbladła, kiedy Justyna powiedziała jej o wizji. A więc Kopiec Aslana? Są już tak blisko?
- Nie, Aurora nie mogła udawać - powiedziała stanowczo Maria. - Kopiec Aslana to święte miejsce, możliwe, że czar wiedźm prysł, ale dlaczego ją tam zaprowadziły?
Królowa myślała gorączkowo. Slythia i Darkia musiały mieć jakiś powód, żeby zaprowadzić jej córkę do Kopca. Tylko jaki? Co je skłoniło? Może to rzeczywiście jakaś pułapka... Ale nawet jeśli, to dlaczego wiedźmy wybrały akurat tamto miejsce? Równie dobrze, Aurora mogłaby być w okolicach Latarnianego Pustkowia, tam Slythii i Darkii byłoby łatwiej ich zaatakować.
"Coś tu jest nie tak" - pomyślała Maria. - "To bardzo dziwne. Musimy coś wymyślić. I to szybko!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 15:10, 04 Mar 2010    Temat postu:

Statek dopłynął do Nadmorskiego Miasteczka. Przy brzegu kołysało się sporo łodzi i kutrów rybackich (miasteczko zamieszkane było głównie przez rybaków) i już z pewnej odległości słychać było odgłosy miasta. A w miarę przybliżania się owe odgłosy rosły. Wreszcie stanęli w porcie. Pożegnali się z kapitanem i załogą i wyszli na brzeg. Poczuli się dziwnie, po tak długim czasie znów znalazałszy się w Narnii. Znajome zapachy, znajomy akcent, znajome widoki... Narnia. Dom...
- No, to co teraz? - spytała Ellenai. Niby wiedziała, ale wolała usłyszeć to od innych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Risate
Pasowany na Rycerza
Pasowany na Rycerza


Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Narnia - Samotne Wyspy

PostWysłany: Pią 1:15, 05 Mar 2010    Temat postu:

- Jak dla mnie to idziemy do Kopca Aslana, czyż nie? I tak nie ma sensu siedzieć tu i myśleć co takiego podłego uknuły te żmije. Tak czy siak, ja nie będę stać bezczynnie. - Sonea powiedziała co powiedzieć miała i czekała, aż wypowie się reszta grupy.
Napawała się narnijskim powietrzem i szumem liści jaki można usłyszeć tylko tu i nigdzie indziej. W wiatr wkomponowały się śpiewające ptaki i driady, gdzieś daleko na swoich fletach grały fauny i tańczyły postukując kopytami o ziemię. To najpiękniejsza muzyka dla narnijskiego elfa.


Ostatnio zmieniony przez Risate dnia Pią 1:15, 05 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amos
Administrator
Administrator


Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 1228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z kraju dalekiego od Narnii

PostWysłany: Pią 18:15, 05 Mar 2010    Temat postu:

-No właśnie - podchwycił Amos - Ruszajmy prosto do Kopca. Nie ma co zwlekać. Tylko musimy być ostrożni i mieć jakąś osłonę magiczną. - zakończył. Spieszno mu było znaleźć się znowu w narnijskim lesie pośród śpiewu ptaków, szumu wiatru wiatru w gałęziach i mówiących zwierząt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evanlyn
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pią 18:16, 05 Mar 2010    Temat postu:

-Tak, według mnie też tam najlepiej iść - odezwała się Evanlyn, po raz pierwszy od dawna.
Chciała już odnaleźć Aurorę. Lubiła przygody, i chciała, by były jak najdłuższe. Księżniczkę trzeba było odnaleźć jak najszybciej, zanim Slythia i Darkia zrobią z niej wiedźmę. A skoro Ellenai widziała w wizji Aurorę przy Kopcu Aslana, to najlepszym wyjściem było pójść tam, obojętnie co by ich miało spotkać.


Ostatnio zmieniony przez Evanlyn dnia Pią 18:17, 05 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atim
Gość





PostWysłany: Sob 13:37, 06 Mar 2010    Temat postu:

To ruszamy! - powiedział magi skierował się główną alejką ku głębi miasteczka.
Po parunastu minutach marszu, wpadła na niego jakaś dziewczyna.
- Przepraszam - powiedziała podnosząc się z ziemi.
- Nie ma za co. Nic się... Actia? - powiedział ze zdziwieniem Dorian.
Dziewczyna wpatrywała się w niego chwilę...
Powrót do góry
Actia
Zagubiona Dusza
Zagubiona Dusza


Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 13:45, 06 Mar 2010    Temat postu:

Actia spojrzała ze zdziwieniem na elfa, marszcząc przy tym brwi.
- Dorianie, czy to naprawdę ty? - wykrzyknęła po chwili, uśmiechając się szeroko. - Kopę lat, co? A właściwie, co ty tutaj robisz?
Spojrzała na Doriana, zastanawiając się, dlaczego się tu znalazła.
"Pewnie ma w tym jakiś cel. Tylko jaki? " - pomyślała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atim
Gość





PostWysłany: Sob 13:50, 06 Mar 2010    Temat postu:

A nic takiego,- odpowiedział, patrząc na towarzyszy - chociaż... pamiętasz, jak opowiadałem ci o Wyprawie, sprzed siedmiu lat? - dziewczyna przytaknęła głową - No więc, teraz bierzemy udział w kolejnej. Córka Marii, to znaczy królowej - wskazał ręką na Marię - została porwana przez córki Jadis. Udało nam się zdobyć artefakt, który jak mamy nadzieję, pomoże nam ją uwolnić. Musimy się jednak śpieszyć, bo Aurora została zaklęta w wiedźmę i musimy ją uratować przed Nocą Han-Szag. Wtedy będzie za późno... Chciałabyś się przyłączyć?

Ostatnio zmieniony przez Atim dnia Sob 13:52, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Actia
Zagubiona Dusza
Zagubiona Dusza


Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 13:56, 06 Mar 2010    Temat postu:

- Pamiętam - odparła krótko.
Propozycja Doriana była kusząca, jednak... Actia zawahała się. Ale tylko na chwilę.
- W sumie, to dlaczego nie? - zapytała. - Brzmi bardzo ciekawie. Z chęcią pomogę wam w poszukiwaniach. Oczywiście, jeśli inni nie mają nic przeciwko - dodała szybko.
Uśmiechnęła się na myśl o następnej przygodzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 14:33, 06 Mar 2010    Temat postu:

Ellenai słuchała rozmowy Doriana z nieznajomą. Actia? Nigdy nie słyszała tego imienia, ale Dorian najwyraźniej ją znał. "Nigdy mi o niej nie opowiadał" - pomyślała.- "Ciekawe, dlaczego?"
Zbliżyła się do obojga, idąc nieco wolniej niż zazwyczaj się poruszała. Ciąża, już dobrze widoczna, nieco spowalniała jej ruchy.
- Może poznasz nas ze swoją przyjaciółką, Dorianie? - zaproponowała, uśmiechając się z sympatią do nowo przybyłej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atim
Gość





PostWysłany: Sob 18:22, 06 Mar 2010    Temat postu:

Aha, dobrze. Actia - wszyscy, wszyscy Actia - mag uśmiechnął się. - I sądzę, że nikt nie ma nic przeciwko, żebyś dołączyła do nas. Więc... - Dorian spojrzał na Marię i Ellenai...
Powrót do góry
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 18:38, 06 Mar 2010    Temat postu:

- Bardzo śmieszne, Dor - prychnęła Ellenai i zwróciła się do Actii. - W takim razie może ja uczynię honory. Witaj, Actio. Poznaj "wszystkich" - spojrzała kątem oka na maga. - To królowa Narnii, Maria - wskazywała po kolei - to nasz przyjaciel, Amos, te dwie dziewczęta to Evanlyn i Kingha, a tu mamy dwójkę elfów - Sonęę i Evrala.
W tym momencie coś otarło się o nogi czarodziejki:
- A tak i nasza skrzydlata wilczyca, Ashley - dodała.
- Ja mam na imię Ellenai i jestem magiem nadwornym kóla i królowej Narnii, a to... - wskazała na swój brzuch - Piotr i Miranda. Moje dzieci, które wkrótce urodzę - wyjaśniła na zdziwone spojrzenie Actii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Risate
Pasowany na Rycerza
Pasowany na Rycerza


Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Narnia - Samotne Wyspy

PostWysłany: Nie 1:17, 07 Mar 2010    Temat postu:

Sonea uśmiechnęła się do Acti.
- Miło cie poznać - zwróciła się do nowej towarzyszki. - Ale może lepiej ruszajmy, każda sekunda jest na wagę diamentów. A Dorian wszelkie szczegóły, może opowiedzieć Acti po drodze. - Ruszyła przed siebie, kierowała się w stronę Kopca Aslana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Narnia.pl Strona Główna -> Narnijskie RPG / Archiwum narnijskiego RPG Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 10 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island